„Była pracowita i skromna, ale potrafiła walczyć jak lwica”. Historia Marii Skłodowskiej-Curie
"Zdobyła to, czego nie udało się wielu innym naukowcom. Została profesorem zwyczajnym Sorbony, podwójną laureatką Nagrody Nobla i do końca życia oddanym i kochającym naukę człowiekiem"
Była niesamowicie inteligentna, pracowita i skromna, ale potrafiła walczyć jak lwica np. o prawa kobiet. W nieprzychylnej kobietą XIX-wiecznej Europie zdobyła to, czego nie udało się wielu innym naukowcom. Została profesorem zwyczajnym Sorbony, podwójną laureatką Nagrody Nobla i do końca życia oddanym i kochającym naukę człowiekiem – tak o Marii Skłowoskiej-Curie mówi w swoim filmie autor kanału „Nauka. To lubię”, dr Tomasz Rożek.
Maria Skłodowska-Curie urodziła się w 1867 r. w Warszawie, która wówczas znajdowała się w Królestwie Polskim, będącym częścią Imperium Rosyjskiego. Rodzice Marii byli nauczycielami, wychowującymi piątkę dzieci, z których najmłodsza była właśnie Maria.
Miała fenomenalną pamięć, którą ćwiczyła np. przeglądając książki swojego ojca, czy ucząc się na pamięć wierszy. To tata, jak później wspomniała, zawsze znajdował czas by opowiadać jej o nauce i odpowiadać jej na dziecięce pytania. Większość tych pytań dotyczyło właśnie nauki i technologii – mówi swoim filmie o polskiej noblistce dr Tomasz Rożek, dziennikarz, popularyzator nauki i autor kanału „Nauka. To lubię”.
Bo ukończeniu gimnazjum, dla Marii skończyły się tak naprawdę możliwości rozwoju w rodzinnym mieście, Jej wielkim marzeniem były studia na Sorbonie. Niestety jej rodzina była biedna. Maria ze swoją starszą siostrą Bronią wpadły na pewien pomysł. Najpierw do Paryża na studia miała wyjechać Bronia, a Maria miała pracować na jej utrzymanie (…). Umówiły się, że gdy Bronia stanie w Paryżu na nogi, ściągnie tam Marię i wtedy zamienią się rolami – mówi Tomasz Rożek.
Droga do Paryża zajęła jej 4 dni
W 1891 r. w końcu udało się jej wyjechać do upragnionego Paryża. Miała 24 lata, kiedy wsiadła w Warszawie do pociągu. Jechała czwartą klasą, a droga do Paryża zajęła jej 4 dni. Miała ze sobą oprócz kilku ubrań, materac i stołek. Na miejscu, w Paryżu mieszkała w najgorszych miejscach z możliwych – podkreśla autor kanału „Nauka. To Lubię”.
Mimo tak ciężkich warunków, osiągnęła swoje pierwsze sukcesy. Zdała licencjat i egzamin nauczycielski. Dostała też pierwsze stypendium naukowe. Podczas pracy w laboratorium poznała swojego przyszłego męża, Pierre Curie. Jej ciężka i wytrwała praca doprowadziły ją do uzyskania profesorskiego tytułu, co więcej była pierwszą na świecie kobietą z takim tytułem na Sorbonie. Jest także pierwszą kobietą, która otrzymała Nagrodę Nobla i to niejedną.
W Paryżu wybudowała Instytut Radowy, w którym pracowała aż do śmierci. Jednocześnie nie zapominała o Polsce, wspomagając rozwój nauki i biorąc czynny udział w budowie warszawskiego Instytutu Radowego. Zmarła 4 lipca 1934 r.